sobota, 9 lipca 2016

Łobuziara ?

Nasza pierwsza stylizacja na łobuziarę ;P
Jak myślicie - łobuziara to kwestia charakteru, czy raczej wychowania? Moja Oliwka jest bardzo grzeczna, ułożona, słucha się nas, sprząta zabawki, pomaga mi w obowiązkach, bawi się w gry i zabawy typowe dla dziewczynek, o wszytko mnie pyta. Widok dziewczynki, która biega z kijem, bawi się robakami czy rozrabia i niszczy rzeczy jest nam obcy. Czasem szkoda, bo chciałabym mieć takiego małego rozbójnika w domu i zobaczyć jak to jest.
Czasy się zmieniają, dzieci się już nie bawią tak jak my kiedyś. Ja byłam inna, ciągle chciałam chodzić w spodniach, skakać po drzewach.. może dlatego, że obracałam się w gronie większej ilości dzieci. Kiedyś było więcej zabaw na świeżym powietrzu. Grało się w zbijaka, w chowanego, w ciuciubabkę, ale bawiąc się w ten sposób byłam jednak trochę starsza niż Oli teraz. Oliwka z kolei większość czasu spędza z dorosłymi, co może nie jest do końca dobre, bo przebywając z rówieśnikami inaczej kształtowałby się jej charakter. Może doczekam się jeszcze widoku niegrzecznej dziewczynki ;> wszyscy się zmieniają!












Bomberka: zara
Spodenki: zara
Buty: milubuty
Koszulka: Pepco
Buziaki, Aga

1 komentarz:

  1. zazdroszczę, nie wiem jak to jest mieć spokojne dziecko .. wręcz nie mam pojęcia, mój synek chociaż ma 5 lat od małego daje nam popalić :) wszędzie go pełno, bywa niegrzeczny i nie posłuszny :/ :) wręcz typowy rozrabiaka :) oj uwierz mi że nie jest lekko :) myślę że to kwestia charakteru, nasz syn od malutkiego był 'nieznośny' i nieposłuszny, żadne kary, groźby ani prośby nie działały totalnie nic :) poozdrawiam

    OdpowiedzUsuń